Nowosądeckie matki żony i kochanki ;)

szkrabikowa

No i nastał ten dzień, za godzinę muszę być w pracy Confused

Wczoraj wieczorem miałam niezłego doła, poryczałam się jak małe dziecko
Właśnie piszę mojemu mężowi instrukcję obsługi Młodego Wink

a raczej co i o której ma jeść i jak to przygotować
Mam nadzieje że sobie poradzą moje dwa chłopaki Smile

Pewnie będę do Nich wydzwaniać co 15 minut i dopytywać się co się dzieje Rolling Eyes

Myślałam że twarda baba jestem i jakoś sobie poradzę z powrotem do pracy i że nie będę tego tak przeżywać - no ale niestety jest mi ciężko mimo że wracam do pracy bo chcę a nie muszę Confused

Maniwa

mada

Justyna dasz rade!!! Dzielna Babka z Ciebie Smile

Napisz jak tam po pierwszym dniu w pracy Smile

Pomyśl..jak Mąż i Antek będą się cieszyć jak Cię zobaczą w domu Smile

szkrabikowa

No i przezyłam pierwszy dzien w pracy Smile

Miło mnie wszyscy przywitali choć nie obyło się bez małych zgrzytów Wink

ale jest ok Smile

Do południa tatuś z Antosiem świetnie sobie radzili, potem było troszkę gorzej bo synuś dostał ataku płaczu w związku z wyrzynającymi sie zębolami, dziecka nie można było w żaden sposób uspokoić, noszenie, tulenie, kołysanie nic nie pomagało Confused

- tatuś się zestresował że Antek sie zapłacze na smierć no ale w końcu się uspokoił i tatuś i synuś Smile

A jak wróciłam do domu zostałam pogryziona przez synka jego nowym ząbkiem - kolejny już się czai i lada chwila wyskoczy więc trudne chwile przed moimi mężczyznami
No ale co nas nie zabije to nas wzmocni Smile

Maniwa

Brawo! Dzielni chłopcy Wink

Kaira

no to SUPER i widzisz nie było tak źle Very Happy

Gratulacje dla dzielnego tatusia i synka no i dla mamusi że tak długo wytrzymała bez swojej pociechy Wink

no i jak już teraz lepiej sie chodzi do pracy??

szkrabikowa

Jest dobrze, trochę ciężko wychodzić do pracy, przykro się robi jak trzeba dziecko zostawić ale po za tym jest ok Smile

mada

Justna a gdzie tak pędziłaś przedwczoraj - do pracy????

Kamila

kindzia

Kamila

Maniwa

Współczuję Kamila, ale doskonale wiem co czujesz Sad

Ale z tego co kojarzę byłaś u swego lubego Wink

Choć tyle masz dobrze, ja przez pół roku nie widziałam męża - koszmar!

Kaira

Maniwa to gdzie Twój mąż sie podziewa??biedne dziewczyny jesteście ja jak ma spędzić wieczór sama to wariuje dobrze że chociaż moją kruszynke mam przy sobie...

Kamila · Wysłany: Pon 19:49, 05 Mar 2007 Temat postu:

Maniwa · Wysłany: Pon 21:35, 05 Mar 2007 Temat postu:

Kaira ano mój Mąż był dwa razy za wielką wodą beze mnie Crying or Very sad

Raz na 4 mieisące, drugi raz na 6. Ból niesamowity, wszytsko na mojej głowie, zostałam sama z Julią na naszym mieszkaniu. Ale można się przyzwyczaić - jako tako Confused

Teraz wybieramy się razem, ale czy się uda - czas pokaże.
Kamila domyślam się jak Wam ciężko... Coś Cię tu musi trzymać, skoro nie możesz pojechać do Niego na stałe. On wiadomo - siedzi tam, bo jest praca... a Ty? Wybierasz się na święta, myślisz tam pracować?