Forum Nowosądeckie matki żony i kochanki ;) Strona Główna Nowosądeckie matki żony i kochanki ;)

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co nas bawi w naszych mężusiach?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nowosądeckie matki żony i kochanki ;) Strona Główna -> Mężatki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madeline




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:07, 26 Sty 2007    Temat postu: co nas bawi w naszych mężusiach?

Twisted Evil Twisted Evil przed ślubem wiadomo - randki, romantyczne wieczory, zawsze schludni, przeważnie sprzatali mieszkanie na poczatku ( przed naszym przyjściem) Rolling Eyes Twisted Evil Twisted Evil po ślubie jednak wszystko wygląda inaczej..mozna się złościć, szarpac sobie nerwy-ale można i śmiać sie "nieporadnosci" płci brzydkiej...która z was pamięta coś zabawnego Twisted Evil ja narazie mam króciutki staz, ale jak tylko cos to zaraz napisze Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maniwa




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z trzeciego piętra ;)

PostWysłany: Pią 22:38, 26 Sty 2007    Temat postu: Re: co nas bawi w naszych mężusiach?

madeline napisał:
Twisted Evil Twisted Evil przed ślubem wiadomo - randki, romantyczne wieczory, zawsze schludni, przeważnie sprzatali mieszkanie na poczatku ( przed naszym przyjściem) Rolling Eyes Twisted Evil Twisted Evil po ślubie jednak wszystko wygląda inaczej..mozna się złościć, szarpac sobie nerwy-ale można i śmiać sie "nieporadnosci" płci brzydkiej...która z was pamięta coś zabawnego Twisted Evil ja narazie mam króciutki staz, ale jak tylko cos to zaraz napisze Wink


Wiesz co madeline , mnie też to śmieszy jak mężczyzna potrafi być nieporadny lub niedbały w zwykłych domowych czynnościach. Wprawdzie mój mąż jest bardzo staranny i dokładny, to jednak zaraz zabiorę mu ścierkę czy szczotkę mówiąć, że wolę sama. I wcale nie jestem pedantką Laughing Ale z drugiej strony, gdybym miała wleźć do kanału pod auto i coś tam naprawić to by mnie szlag trafił i to mąż śmiałby się ze mnie Laughing Najwięcej śmiechu mam jak proszę go o zrobienie czegoś przy Julii - zmiana pampersa, czy zrobienie "flachy". Patrzy bezradnie i mówi sobie w myślach "jak ona to robiła???" Shocked W jednym był tylko lepszy ode mnie - to on kąpał Julię do szóstego miesiąca - gdy w końcu musiałam ja to zrobić - ogarnął mnie paniczny strach! Shocked Ale jakoś dałam sobie radę Cool No i na szczęście nie jest żadnym brudaskiem, skarpety rzuca na fotel, ja je zbieram ale poważniejszych problemów z nim nie mam Wink Laughing
Ale najbardziej rozbraja mnie jak prosi o coś i mówi żartem "No przecież ja wczoraj gasiłem telewizor!" Cool Laughing Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madeline




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:20, 27 Sty 2007    Temat postu:

wleźć do kanału? Shocked dziewczyno- mój kochany mąż ma szajbe na tle samochodów- ale tych starszych- a konkretnie trabantów...jak kupił sobie 2 lata temu jednego- tak non-stop potrafi przy nim dłubać- no a na początku to sporo roboty przy nim było, by go doprowadzic do tego stanu, jaki jest teraz-wymienil cały wał w silniku na nówkę (sprowadzany z łodzi-ostatni nieuzywany w polsce), cylindry/nie cylindry/czyszczenie, dłubanie przy ręcznym/ odpowietrzanie hamulców/ konserwacja podwaozia...blablabla- i wyobraz sobie kto mu m.in. pomagał? jego kochana dziwczynka-madzia-czyli ja...[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maniwa




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z trzeciego piętra ;)

PostWysłany: Nie 0:02, 28 Sty 2007    Temat postu:

WOW Madzia, jak Ty super wyglądasz na tym trabancie! I w ogóle śliczna jesteś Wink Very Happy
Nie, to nie dla mnie... jak mój luby grzebie w aucie to ja uciekam jak najdalej, nie cierpie tego. Jeszcze kiedyś jak miał malucha, jeździliśmy sobie tu i tam, to nieraz nasiedziałam się przy nim jak naprawiał coś w szczerym polu. Korzystałam z tego i opalałam się Wink Ale to dobrze że wszystko sam naprawi, nie musi jeździć po mechanikach...
PS Fajne spodnie, kto Ci je tak potargał Wink Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madeline




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:03, 14 Kwi 2007    Temat postu:

spodnie potargalam sama- najpierw pzypadkiem kawalek jednej nogawki, a potem juz w przyplywie euforii potargalam druga i dokonczylam pierwsza...
moj maz sprzedal trabanta-myslalam ze sie poplacze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nowosądeckie matki żony i kochanki ;) Strona Główna -> Mężatki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin