Forum Nowosądeckie matki żony i kochanki ;) Strona Główna Nowosądeckie matki żony i kochanki ;)

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pytania w sprawie porodów w Nowym Sączu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nowosądeckie matki żony i kochanki ;) Strona Główna -> Przyszłe mamy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szkrabikowa
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Nie 22:11, 28 Sty 2007    Temat postu:

Maniwa napisał:
Znajoma rodziła w zeszłym roku w sierpniu i mówiła, że idąc do toalety w nocy widziała jak dzieci płaczą w łóżeczkach, a jedna jedyna położna śpi rozwalona na wyrze w pokoju pielęgniarek.
Takich historii i jeszcze gorszych jest wszędzie pełno, czy to szpital czy medicor Sad


Rozumiem że piszesz o szpitalu Rolling Eyes
Coś w tym jest bo u jak ja leżałam na po porodówce też miałam kilka nieprzyjemnych sytuacji z pielęgniarkami

Po pierwsze niektóre pielęgniarki niechętnie "wynoszą" dzieci aby pokazać rodzinie ( niestety nikt inny oprócz pielęgniarek nie może wziąć sobie dziecka i wynieść pokazać komuś z rodziny) ja urodziłam o 2:50 mąż synka widział bo mieliśmy poród rodzinny ale kiedy przyszedł koło południa chciał Antka zobaczyć jeszcze raz poszłam poprosiłam i dziecko zostało pokazane, trzy godziny później przyjechała moja mama i też wnuka chciała zobaczyć poszłam więc do pielęgniarki a ta do mnie z tekstem " niech pani powie rodzinie i znajomym żeby przyjechali w jednym czasie bo ja nie będę ciągle pokazywać malucha" na drugi dzien była normalna pielęgniarka i synka wynosiła tyle ile razy chciałam

Po drugie, na sali leżałam z dwiema świeżo upieczonymi mamami ( rodziłyśmy jedna po drugiej) ale była też mama z kilkudniowym maluszkiem i to ona nam powiedziała że jak chcemy to na pierwszą noc po porodzie możemy dziecko oddać pielęgniarką aby odpocząć po trudach porodu no i koleżanka poszła poprosić aby zabrały nam dzieciaczki i co usłyszała " jak sobie pojemy to przyjdziemy" Shocked - przyszły po dwóch godzinach z wielką łaską i coś mruczały pod nosem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maniwa




Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z trzeciego piętra ;)

PostWysłany: Nie 22:48, 28 Sty 2007    Temat postu:

Tak, mówiłam o szpitalu.
Ja obie noce po porodzie nie miałam Julii przy sobie, nie musiałam nawet prosić, same zapytały czy mi ją zabrać, bo po tak ciężkim porodzie powinnam odpocząć. I też raz jak wstałam w nocy, przechodząc koło sali z dzieciątkami zobaczyłam jak jedna położna chodzi po salce, nosi moją Julię na rękach i śpiewa kołysankę po cichu Smile Byłam niesamowicie zaskoczona. Po dwóch godzinach znów szłam do toalety i znów ją zobaczyłam z Julią. Wtedy powiedziałam że wezmę ją do siebie do cycusia Very Happy
Szkrabikowa, a jak jest z pieluchami w szpitalu? Musisz mieć swoje czy jak? Bo w medicorze miałam worek przy łóżku na brudne i czyste pieluchy tetrowe dla maleństwa, oba worki były co chwila wymieniane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szkrabikowa
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Nie 22:53, 28 Sty 2007    Temat postu:

Maniwa napisał:

Szkrabikowa, a jak jest z pieluchami w szpitalu? Musisz mieć swoje czy jak? Bo w medicorze miałam worek przy łóżku na brudne i czyste pieluchy tetrowe dla maleństwa, oba worki były co chwila wymieniane.


Pieluchy są szpitalne i raczej wszyscy z tych szpitalnych tetrówek korzystają
dostaje się je w dyżurce pielęgniarek, brudne pieluchy wrzuca się do specjalnego kosza który znajduje sie tuż koło WC.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamamata




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:01, 28 Sty 2007    Temat postu:

słyszałam że na sobotę i niedzielę trzeba mieć swoje pieluchy bo pralnia nie pracuje i nie daja ale nie wiem na 100% czy to prawda, tak mi szwagierka mówiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szkrabikowa
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Nie 23:41, 28 Sty 2007    Temat postu:

mamamata napisał:
słyszałam że na sobotę i niedzielę trzeba mieć swoje pieluchy bo pralnia nie pracuje i nie daja ale nie wiem na 100% czy to prawda, tak mi szwagierka mówiła.


ja co prawda w weekend nie leżałam
ale urodziłam 15 sierpnia a to święto było i pielęgniarki dając nam pieluchy mówiły żeby oszczędnie bo właśnie pralnia nieczynna - tyko co to miało znaczyć oszczędnie to nie bardzo wiedziałam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madeline




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:22, 29 Sty 2007    Temat postu:

szkrabikowa napisał:
ielęgniarki dając nam pieluchy mówiły żeby oszczędnie bo właśnie pralnia nieczynna - tyko co to miało znaczyć oszczędnie to nie bardzo wiedziałam Wink


no tak- najlepiej nie zmieniac noworodkowi pieluchy przez 4 godziy-niech sobie tyłek odparzy-rany jaką ja mam agresje na tego typu teksty w ustach pielęgniarek... Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaira




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: NS-WP

PostWysłany: Wto 17:27, 06 Lut 2007    Temat postu:

Ja rodziłam w medikorze akurat na weekend i tam można było używać pieluch ile chciałaś...jak brakło to z chęcią zapełniały woreczek czysciutkimi i wyprasowanymi pieluchami Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katek2000




Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:27, 11 Sie 2007    Temat postu:

Witam dziewczyny:)
Uff jak dobrze ze udalo mi sie trafic na to forum Smile (podziekowania dla tej ktora mnie tu skierowala).
Szukam placowki w ktorej urodze mojego pierwszego malucha (luty/marzec 2008). Jestem z Gorlic i w moim szpitalu na pewno rodzic nie bede, waham sie miedzy Medikorem i szpitalem w Saczu, po przeczytaniu Waszych postow coraz bardziej sklaniam sie ku Medikorowi.
Mam pytanie: Nie orientujecie sie czy nie ma problemow w sytuacji kiedy cala ciaze prowadzi mi moja lekarka z Gorlic, a w Medikorze zjawie sie tylko na porod? Czy warto wczesniej sie tam poojawic na 1 czy 2 wizyty przed? Czy polecacie szczegolnie jakas polozna - jak to zrobic zeby wlasnie ona byla przy porodzie? Smile Czy mozna sobie jakas wybrac czy w gre wchodza pieniazki?
Z gory dzieki za odpowiedz,
Pozdrawiam serdecznie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mada




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:32, 11 Sie 2007    Temat postu:

katek2000 a może zadzwoń do Medikoru i się dowiedz - będzie w sumie najprościej

Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tymamama




Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Nie 13:11, 12 Sie 2007    Temat postu:

hej
ja rodziłam w medikorze, całą ciąże prowadził mi lek. ze Słoneczka dr Tejkowski mało popularny wśród lekarskiego towarzystwa a z porodem w medikorze żadnych problemów, zapisałam się do szkoły rodzenia od 7 m-ca z mężem, która jest za darmo dla tych co beda rodziły w medikorze, zwiedzisz sale porodowa, poznasz połozne, zobaczysz gdzie bedziesz z dzieciaczkiem lezała po no i ogólnie wszystkiego sie dowiesz! ja polecam medikor dzięki dr ordynatorowi moje dziecko jest zdrowe a ja nie mam większych problemów ortopedycznych, w porę zauważył co i jak i zrobili mi cesarke - w szpitalu na 80% musiałbym rodzić naturalnie bo nikt nie zrobiłby mi USG jak trafiłabym tam już z 5 cm rozwrciem
nasłuchasz się wiele dobrego i wiele złego o medikorze - jak o każdej zresztą placówce zdrowia, najlepiej zapisz sie do darmowej szkoły rodzenia i wszystko bedziesz miała jak na dłoni!
pogłaskaj brzuszek ode mnie i mojego synka

ps pieniądze nie wchodzą w grę, jak chcesz to napisz na priv to doradze co i jak ale nie sadze zebyś coś płaciła, mam obiekcje co do jednej położnej, reszta super!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szkrabikowa
Administrator



Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Nie 21:23, 12 Sie 2007    Temat postu:

katek2000 napisał:

Mam pytanie: Nie orientujecie sie czy nie ma problemow w sytuacji kiedy cala ciaze prowadzi mi moja lekarka z Gorlic, a w Medikorze zjawie sie tylko na porod?


To nie ma najmniejszego znaczenia, trzeb mieć niezłego farta żeby podczas porodu akurat na dyżurze był lekarz prowadzący przyszłą mamę
Ja rodziłam w szpitalu, moim lekarzem prowadzącym był dr Karpiel i kiedy trafiłam na porodówkę był zupełnie ktoś inny i nie było żadnego problemu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katek2000




Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:01, 19 Sie 2007    Temat postu:

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi Smile
Ze szkola rodzenia wiem ze to bardzo dobry pomysl, tylko z wykonaniem w saczu dla mnie troche klopotliwy - dojazd Smile Ale moze na 1 czy 2 zajecia sie pofatyguje wlasnie zeby zobaczyc co i jak, a normalnie bede chodzic u siebie w gorlicach (w ktorych to nota bene nie polecaja medikoru w szkole rodzenia Smile ).
Teraz sie boje ze jak juz sie zdecydowalam na medikor to jak sie zjawie nie bedzie miejsc Very Happy i mnie wysla do szpitala Very Happy
Pozdrawiam mamy i ich pociechy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tymamama




Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Nie 8:45, 19 Sie 2007    Temat postu:

medikor nigdy nie wysyła do szpitala dlatego ze u nich nie ma miejsc!!! na położnictwie jest taka rotacja ze rzadko kiedy kobitka leży na dole na porodówce po rodzeniu dłużej niż 1 dzień

co do tego ze medikoru sie nie poleca to ja wiem o co chodzi - zarzuca sie medikorowi ze nie maja sprzętu do ratowania dzieciaczka jakby co - a to nie prawda są inkubatory i inne tego typu sprzęty ale medikor często gęsto wysyła trudniejsze przypadki do Krakowa - to ułatwienie dla matki jeżeli coś jest nie tak z dzieciątkiem po urodzeniu np szwankuje serducho wtedy bez chodzenia i proszenia sądeckich pediatrów ma zapewniona opiekę najlepszych neonatologów z Krakowa, bez skierowań, łapówek itp - wiem bo koleżanka urodziła synka w 32 tyg w medikorze - niestety Adaś nie tylko potrzebował inkubatora ale i operacji - w tempie ekspresowym znalazł sie w najlepszym krakowskim szpitalu neonatologicznym i dziś chłop ma 15 m-ce i jest zdrowiuśki i silny.
za to jak rodzisz w szpitalu w Sączu to bądź pewna ze oni nie przyznają sie ze czegoś nie wiedza, nie umieją, nie mają sprzętu tylko metoda prób i błędów leczą - też mogę podać na to przykład - ale nie chce nikogo straszyć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mada




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:12, 21 Sie 2007    Temat postu:

Tymama - nie strasz z tym szpitalem w Sączu bo ja nie mogę się stresować Wink

Mam nadzieje, że gdyby coś (tfuuuuuuuuu tfuuuuuuuuuu) to lekarze okażą się prawdziwymi lekarzami a nie patałachami.
Nie powiem, liczę tu trochę na mojego gina, że ma znajomości i pomoże gdyby nie daj boże coś było źle...(tfuuuuuuuuu tfuuu na psa urok)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
modulla




Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: nowy sącz

PostWysłany: Nie 19:36, 30 Wrz 2007    Temat postu:

[quote="madeline"]moja ciocia rodzila 7 miesiecy temu w medikorze...zadowolona nie byla!slyszlam jeszcze o wypadku-poloznej wypadl noworodek z rak na ziemie- i uszkodzil sie mozg-no i dziecko maporazenie mozgowe-niedowlad wszystkich konczyn...tragedia- tez nie chce nikogo straszyc- ale osobiscie uwazam ze jak mam rodzic bez komplikacji to i na ulicy bym urodzila

właśnie ten wpis zmobilizował mnie do zarejestrowania się na forum.Po pierwsze szanowna MADELINE nie rodziła w Medikorze, ale z szaloną łatwością przychodzi jej formułowanie opinii i sianie jakiś plot.Ja takich plotek nasłuchałam się tysiące na temat każdej placówki medycznej w N.S. a jednak za nim wypowiem się na jakiś temat staram się weryfikować pewne informacje.Dziewczyno siejesz zamęt i uważam, że zdanie o opuszczeniu noworodka kwalifikuje się do ostrzeżenia.Zresztą dla mnie jest jasna zasada: nie rodziłaś w Medikorze to siedź cicho i wypowiedź się na temat szpitala, jeśli tam rodziłaś.
Ja wybrałam Medikor z powodu awersji do wszelkiej masówki i strasznego wyglądu szpitala ginekologicznego w N.S.Na medikorze się nie zawiodłam i zamierzam teraz po raz drugi tam urodzić.Jest gites:opieka, personel, lekarze, jedzonko i małe przytulne sale.
Witam i pozdrawiam wszystkie rozsądne na tym forum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Nowosądeckie matki żony i kochanki ;) Strona Główna -> Przyszłe mamy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin